Site Loader
Commuinty 18 Accra, Ghana

Mniejsze zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw nie doprowadziło do znaczącego wzrostu stopy bezrobocia. I nadal utrzymuje się na historycznie niskim poziomie. Wraz z odbiciem gospodarczym w kraju, wyzwaniem ponownie mogą stać się niedobory pracowników” – wskazuje Marcin Klucznik, doradca z zespołu makroekonomii PIE. Zbliżone predykcje zaprezentował Santander Bank Polska. Zdaniem ekonomistów z tej instytucji PKB w tym roku zwiększy się o 3,4%, natomiast w przyszłym o – 3,2%.

„Wzrost gospodarczy ma przyspieszyć do 2,7 proc. Oczekuje się, że głównym czynnikiem wzrostu będzie konsumpcja prywatna, czemu będą sprzyjać rosnące płace realne, dodatkowe wsparcie społeczne ze strony rządu oraz wygasająca presja inflacyjna. Konsumpcja publiczna również w znacznym stopniu przyczyni się do wzrostu gospodarczego dzięki nowym dodatkowym środkom wsparcia fiskalnego” – podała KE w swojej analizie. Według ministra finansów, motorem rozwoju polskiej gospodarki jest konsumpcja krajowa, co wynika z wysokiego wzrostu płac. Podwyżkach dla nauczycieli, o 20-proc.

Polskę czeka nskie bezrobocie i wzrost pensji?

Względem kwietnia 2025 r., czyli w ciągu miesiąca, obniżki wyniosły 0,2 proc. Respondenci Ankiety Makroekonomicznej NBP natomiast są dość zgodni co do wysokości średniorocznej inflacji CPI w bieżącym roku. Prognoza centralna na ten rok, otrzymana w wyniku agregacji ich opinii, jest równa 3,7%, zaś typowe scenariusze zawierają się w przedziale 3,4%-3,9%. Ankietowani eksperci przewidują przejściowy wzrost inflacji do średnio 4,3%. Na razie wiemy tylko, że w maju wyższe niż przed rokiem były ceny żywności i napojów bezalkoholowych How To Predict And Take Advantage Of The Money Exchange Market 2021 (o 5,5 proc.) oraz nośników energii (o 13,1 proc.).

Potaniały zaś paliwa do prywatnych środków transportu (o 11,4 proc.). Według publikacji OECD Economy Outlook natomiast ponowne wprowadzenie podatku VAT na żywność i wyższe regulowane ceny energii spowodują, że inflacja ogółem wyniesie 4,8% do końca 2024 r., a następnie spadnie do 3,5% do końca 2025 r. W przeciwnym kierunku działały ceny żywności, które wzrosły w maju o 0,4 proc. Miesięcznie, a roczna dynamika przyspieszyła do 5,5 proc. – Podtrzymujemy prognozę, że będzie to 3,0% r/r, ale po dzisiejszym odczycie widzimy więcej szans na lekkie zaskoczenie w górę, niż w dół. Motorem wzrostu cały czas będzie konsumpcja.

Prosto na Twojego maila będziemy wysyłać skrót najważniejszych informacji ze świata finansów, powiadomienia o nowościach rynkowych, najnowsze oceny i raporty oraz codzienne notowania wybranych przez Ciebie funduszy inwestycyjnych. Chociaż wzrost PKB mocno rozczarował na koniec 2023 r., to kolejne kwartały powinny być zdecydowanie lepsze. Miesięczne wskaźniki gospodarcze sugerują przyśpieszenie tempa wzrostu z 1 proc. Jest to zasługa odbicia konsumpcji oraz poprawy aktywności w przemyśle. Spodziewamy się kontynuacji obydwu trendów także w II kwartale – w efekcie tempo wzrostu PKB zbliży się do 2,8 proc. I będzie to jego chwilowe maksimum.

Kredyty będą tańsze. Eksperci międzynarodowej organizacji prognozują cięcia

  • Chociaż wzrost PKB mocno rozczarował na koniec 2023 r., to kolejne kwartały powinny być zdecydowanie lepsze.
  • O ile więc majowa decyzja oznacza rozpoczęcie cyklu obniżek, o tyle kolejne ruchy będą miały mniejszą skalę niż w maju i będą rozłożone w czasie – uważają przedstawiciele Banku Millennium.
  • Bardziej ostrożna postawa RPP wynika z wciąż podwyższonych oczekiwań inflacyjnych, niepewnego otoczenia regulacyjnego, a także luźnej polityki fiskalnej.
  • Spadająca produkcja budowlano-montażowa temu przeczy.
  • Było to możliwe dzięki silnemu rynkowi pracy i podwyżkom płac w ujęciu nominalnym, co napędziło konsumpcję – powiedziała PAP Biznes główna ekonomistka EBOR Beata Javorcik.

Szczególnie istotna dla RPP okazała się inflacja bazowa, która według analityków ING Banku Śląskiego obniżyła się do około 3,3 proc. To główne zaskoczenie majowych danych, gdyż ekonomiści spodziewali się niewielkiego wzrostu tego wskaźnika. Główny Urząd Statystyczny przedstawił w piątek wstępne dane o inflacji za maj, które ponownie zaskoczyły pozytywnie.

Jaka inflacja i PKB w 2024 roku w Polsce? Prognozy NBP

Kluczowym argumentem będzie efekt bazy statystycznej – ze względu na wysoką inflację w lipcu 2024 roku (spowodowaną częściowym uwolnieniem cen energii), roczny wskaźnik inflacji może spaść o około 1,5 pkt proc. RPP nie zdecydowała się na dalsze obniżki stóp procentowych, wskazując na liczne ryzyka inflacyjne w średnim terminie. Najprawdopodobniej stopa referencyjna NBP przez cały rok 2024 pozostanie na poziomie niezmienionym, to znaczy 5,75%.

Konsumpcja prywatna w 2024 roku: silne wzrosty płac i świadczeń socjalnych napędzą wzrost realnej siły nabywczej

Ze względu na dalsze odmrażanie cen energii oraz niską bazę. Do przedziału dopuszczalnych wahań od celu NBP nie wrócimy szybko – w naszej opinii będzie to możliwe dopiero w 2026 r. Co ważne, na razie ekonomiści nie spodziewają się, aby inflacja miała z powrotem wychylić się poza granice celu inflacyjnego (czyli powyżej 3,5 proc.). To oznaczałoby brak skoku inflacji lub tylko niewielki jej wzrost. Rząd nie wykluczał też przedłużenia działań osłonowych, gdyby nowe taryfy miały być wyraźnie wyższe od dzisiejszej zamrożonej ceny.

Zaskoczenie na straganach. Czy to już koniec drożyzny?

Wynika z niej, że inflacja z 50-proc. Podobieństwem znajdzie się w przedziale 3,2 – 6,2 proc. A PKB wyniesie między 1,9 – 3,8 proc. – poinformowano 8 listopada 2023 r. W komunikacie Amazon (NASDAQ:AMZN) Stock Crash Equals Bigger Discount NBP po posiedzeniu RPP. Resort finansów prognozuje wzrost przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej w 2024 r.

PMI dla polskiego sektora przetwórczego wyniósł w maju 47,1 pkt – poinformowało S&P Global. Odczyt jest niższy od średniej prognoz ekonomistów dla „Rzeczpospolitej” i „Parkietu” (4,3 proc.). Okazał się też niższy niż w kwietniu (4,3 proc.).

  • W dalszej części roku inflacja będzie poruszać się blisko 5%.
  • Przedstawiamy 3 pomysły na to, w co można ulokować swoje środki, aby nie leżały „bezczynnie” na rachunku bankowym.
  • Słaba aktywność gospodarcza w 2023 r.
  • Podwyżkach dla nauczycieli, o 20-proc.
  • We wrześniu otrzymaliśmy ze strony banków nowe prognozy makroekonomiczne dla Polski.

– potwierdził w poniedziałek Główny Urząd Statys… Aby uzyskać więcej informacji prosimy o zapoznanie się z naszą Polityką Prywatności. Wybierając opcje „Zgadzam się”, zezwalasz operatorowi strony na używanie plików cookie, pikseli, znaczników i podobnych technologii w celach analitycznych i marketingowych. Stopa bezrobocia w Polsce pozostaje niska na tle państw UE. Miał charakter sezonowy i był związany ze spadkiem zapotrzebowania na pracę w okresie zimowym w niektórych sektorach. To lepszy wynik niż na początku 2023 r.

Struktura wzrostu zostanie opublikowana dopiero pod koniec sierpnia. Zakładamy jednak, że filarem wzrostu prawdopodobnie pozostanie konsumpcja prywatna, w miarę jak gospodarstwa domowe będą odzyskiwały siłę nabywczą przy spadającej inflacji – Citigroup pokonuje kwartalne oczekiwania napędzane silnymi wynikami handlowymi czytamy w komentarzu bankowej grupy po publikacji wstępnego szacunku PKB. –Dynamika sektora detalicznego była stosunkowo silna, aczkolwiek średni wzrost sprzedaży detalicznej w drugim kwartale roku był nieco niższy w porównaniu z początkiem roku. W przemyśle dynamika produkcji przemysłowej wyraźnie przyspieszyła w drugim kwartale (średnio na poziomie 2,2% r/r wobec 0,2% r/r w I kwartale 2024 r.).

Ostatnie doniesienia w sprawie inflacji pozytywnie wpłynęły na nastroje w Radzie Polityki Pieniężnej. Za nami już jedna, wyraźniejsza obniżka stóp procentowych (o 0,5 pkt proc.). Ekonomiści zapowiadają szybkie kolejne cięcia. Kolejne odczyty dotyczące cen świadczące o spowolnieniu wzrostu cen będą przybliżały moment cięcia oprocentowania. Swoje prognozy w dół zrewidowali natomiast ekonomiści BNP Paribas.

To o 5 złotych mniej niż propozycja Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, którą opisał “Fakt”. Z kolei pracodawcy, jak podaje “Dziennik Gazeta Prawna”, zaproponowaliby brak podwyżki. “Wiedzą jednak, że nie byłoby to do zaakceptowania przez resort pracy i związki zawodowe” – czytamy. Dlatego ich propozycja to wzrost płacy minimalnej do ok. 4700 zł brutto. Historycznie maj rzadko jest miesiącem, gdy ceny towarów i usług konsumpcyjnych spadają względem kwietnia – ostatni raz miało to miejsce w 2020 r. Tegoroczny spadek miesiąc do miesiąca to przede wszystkim zasługa tańszych paliw (o 3,7 proc. niż w kwietniu).

Post Author: alphaminds

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *